Rodzice w Społecznym Przedszkolu Integracyjnym

MarDeb

2 tygodnie temu byłem z Basią w Muzeum Ewolucji. Basia bardzo lubi dinozaury, więc wybór był oczywisty. Dojazd jest łatwy, bo muzeum mieści się w Pałacu Kultury. W jedenj z sal jest makieta wielkiego dinozura ale to nie on zrobił najwieksze wrażenie na Basi. Znacznie bardziej spodobał się taki mały czerwony przypominający krokodyla (niestety nie pamiętam nazwy), którego na spacer wyprowadzał plastikowy szkielet człowieka. Poza tym córce spodobała się możliwość samodzielnego włączania czytanego opisu stanowisk. Na koniec wielka naklejka za symboliczną złotówkę i wycieczka się przeszła do II etapu.

Obok sal z dinozurami jest sala dzikich zwierząt. W nim akwarium z piraniami i wypchane okazy drapieżników oraz ich potencjalnych ofiar. Ta wystawa jest już do polecenia dla większości dzieci.

Podsumowując:
Fajne, ale dla miłośników dinozaurów. Reszcie może się niespodobać duża ilość szkieletów. Można fotografować po wykupieniu biletu (5 zł) ale jak pokazałem, że będę robić zdjęcia komórką to nie pobrano opłaty.

[link widoczny dla zalogowanych]

poniedziałek i dni świąteczne - nieczynne